27 maja 2013

pudding z tapioką, rabarberem i truskawkami... do garów marsz!



     Rabarbar kojarzy mi się zawsze z nadejściem ciepłych dni... Jest to warzywo bardzo niedocenione a większości kojarzy się z kwaśnym kompotem z farfoclami w środku. Na całym świecie rabarbar uznawany jest za warzywo, tylko w USA jest owocem (tamtejszy sąd stwierdził, że skoro używany jest do przetworów i deserów, to takie zakwalifikowanie mu się należy). Ja nie będę dyskutowała - ważne jest, iż rabarbar znakomicie urozmaica wiosenne menu... i tego będę się trzymała...
     O rabarbarze pisałam także w magazynie Nasz Express, zapraszam do lektury.
     Dziś zachęcam do wykorzystania rabarbaru oraz truskawek w przepysznym deserze z tapioką. Tapioka to produkt skrobiowy otrzymany z manioku. Występuje jako mąka (do zagęszczania sosów i zup) oraz jako granulat, przypominający małe (najczęściej przezroczyste) perełki. To idealny składnik kisieli mlecznych i owocowych, świetnie zastępuje ryż na mleku. Kupić ją można w sklepie z orientalną żywnością (np. tutaj).
     Deser jest niezwykle prosty w przygotowaniu, lekko kwaśny poprzez rabarbar i niezwykle kremowy poprzez mleczny pudding... Spróbujcie koniecznie... Tapioka przypadła mi bardzo do gustu więc zapewniam, że to nie pierwszy deser z tym składnikiem w rolach głównych...



Składniki:
  • 1 pęczek rabarbaru
  • 1 szklanka truskawek
  • 1 szklanka tapioki
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 500 ml mleka
  • cukier
  • orzechy do ozdoby

Rabarbar i truskawki myjemy, obieramy i kroimy na małe kawałki. Gotujemy z małą ilością wody aż z owoców powstanie syrop. Słodzimy do smaku. W osobnym garnku podgrzewamy mleko z tapioką i gotujemy na bardzo małym ogniu przez ok 20-30 min., cały czas mieszając. Dodajemy ekstrakt waniliowy oraz cukier do smaku. Wykładamy do pucharków - najpierw owoce, później pudding. Dekorujemy orzechami. Podajemy na ciepło lub zimno. 




16 maja 2013

Łosoś w nori gotowany na parze po azjatycku...

     Przepis ten zdecydowanie należy do czołówki moich ulubionych... Kto raz spróbuje na pewno wróci po te smaki... Sos lekko słony, z nutką wina ryżowego i imbiru pasuje tu idealnie... Do tego delikatnie słone nori i rozpływająca się w ustach ryba... Niebo...
     Bardzo podobny przepis podawałam już wcześniej (tutaj), tym razem lekko go zmodyfikowałam: dla złagodzenia słoności, do sosu dodałam miodu, rybę otuliłam w wodorosty a całość posypałam prażonym sezamem... Proponuję także do gotowania na parze dodać szparagi lub kapustę pekińską - powstanie wtedy bardzo aromatyczna surówka na ciepło (ja tak właśnie podałam to danie na castingu do Masterchefa).
 
Składniki:
  • filet z łososia bez skóry (można wykorzystać także białą rybę)
  • płat wodorostów nori (tych od sushi)
  • prażony sezam
  • świeży imbir
  • pęczek szczypiorku
Sos:
  • 100 ml jasnego sosu sojowego (kikoman)
  • 100 ml chińskiego wina ryżowego (lub sherry)
  • 2 łyżki sosu ostrygowego
  • 1 łyżka oleju
  • 1 łyżka oleju sezamowego
  • 2 łyżeczki cukru
  • 1 łyżeczka miodu
 
 
 
 
     Przygotowyjemy sos: w osobnej miseczce mieszamy wszystkie składniki i odstawiamy na bok. Imbir obieramy ze skórki i razem ze szczypiorkiem kroimy na cienkie paseczki. Dodajemy do sosu.
     Łososia kroimy na małe prostokąty (takie na 2 kęsy) a wodorosty nori na cienkie paski, którymi owijamy rybę.
     W garnku gotujemy wodę i do naczynia do gotowania na parze (polecam sitko bambusowe) wkładamy talerz z łososiem. Zalewamy sosem z warzymi i gotujemy ok 15 min.
     Rybę wykładamy na talerz, posypujemy sezamem i wylewamy sos. Podajemy z gotowanym lub smażonym ryżem, warzywami z gotowania a także z sake :)
 
 

2 maja 2013

Spicy ton cha han... smażony ryż z mięsem mielonym

    
To wariacja na temat smażonego ryżu z warzywami i mięsem mielonym.... Ostrości dodaje pasta chilli sambal i kimchee (myślę, że można je zastąpić ostrą pastą chilli oraz łyżką koncentratu pomidorowego). Spróbujcie a na pewno odkryjecie nowe smaki... Poza tym ryż smażony miesza się najczęściej z kurczakiem a tu taka niespodzianka... mięso mielone... ochh tak! Kłaniam się...
 
Składniki (na 2 porcje):
 
  • 350 g wieprzowego mięsa mielonego
  • 1/2 puszki kukurydzy
  • 2 duże pieczarki
  • 1 duża marchewka
  • 100 g zielonej fasolki szparagowej
  • 1 papryka
  • 3 liście kapusty pekińskiej
  • szczypiorek
  • 1 szklanka ugotowanego ryżu długoziarnistego
  • 2 jajka
  • po 2 łyżeczki pasty sambal i kimchee
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • 1 łyżka oleju

 
 
     Wszystkie produkty wcześniej przygotować: ryż i fasolę szparagową ugotować, pieczarki i szczypiorek drobno posiekać. Marchewkę zetrzeć na tarce o grubych oczkach, paprykę pokroić w cienkie plastry a kapustę pekińską pokroć na większe części.
      Rozgrzać wok i smażyć mięso mielone. Dodać wszystkie warzywa i całość smażyć, aż warzywa staną się miękkie. Przełożyć do miski.
      Na tym samym woku smażymy rozbełtane jajka, aż się zetną. Dodajemy ryż i usmażone warzywa. Wszystko razem mieszamy a na koniec dodajemy sos sojowy, pastę sambal oraz kimchee.