11 czerwca 2012

Kurczak w szynce parmeńskiej ze szparagami w sosie z zielonego pesto

Jakiś czas temu dostałam maila od Siostry: "Ania, musisz spróbować tą potrawę, zrobić zdjęcia i wrzucić na bloga. My się zachwycaliśmy smakiem"... mniej więcej taka treść... Jak Siora poleca to nie ma wymówek... Na pewno będzie przepyszne! I rzeczywiście tak jest, nic dodać, nic ująć... Kurczak soczysty, sos... wow... ciężko przestać jeść... Nie jest to niestety wersja light... ale przy niedzieli mogłam sobie pozwolić na chwilę rozpusty...
Przepis pochodzi od Asi z Kwestii Smaku... Znajdziecie go tutaj. Zdecydowanie polecam! Swojego kurczaka podałam w towarzystwie z puree z ziemniaków ale równie dobrze może to być ryż czy bagietka.



Składniki (porcja dla 2 osób):
  • 2 pojedyńcze filety z kurczaka
  • 4 plastry szynki parmeńskiej (lub boczku)
  • szparagi zielone
  • pesto bazyliowe (4 łyżki)
  • słodka śmietana (ok 250 ml)
  • świeża bazylia
  • mąka pszenna (1 łyżka)
  • sól morska, pieprz do smaku
  • olej

Kurczaka myjmy, wycinamy tłuszcz, błony i kostki z mostku (jeżeli są). Pierś przecinamy w poprzek, tworząc w ten sposób 4 cieńsze filety. Każdą stronę delikatnie solimy (pamiętajcie, że szynka parmeńska jest słona) i otaczamy w mące. Teraz należy zawinąć mięso w szynkę parmeńską i na chwilę odstawić. Zajmujemy się szparagami - odcinamy zdrewniałe końcówki i chwilę gotujemy w leko osolonej wodzie. Szparagi muszą być ciągle chrupiące. Na patelni rozgrzewamy oliwę. Smażymy kurczaka po 5 minut z każdej strony. Dolewamy śmietanę i dodajemy pesto. Wszystko razem mieszamy i gotujemy przez następne 5 minut. Zdejmujemy z ognia, sos doprawiamy solą i pieprzem do smaku, jeżeli potreba dodajemy jeszcze trochę pesto. Do sosu dodajemy szparagi (niech chwilkę poleżą w sosie -w ten sposób nie utracą chrupkości a będą całe w sosie). Gotowe.


Kuchnia Bardzo Włoska 2012

1 komentarz:

  1. Uwielbiam kieszonki z piersi kury owijane parmeńską!! Często goszczą na moim stole, choć w troszkę innym wydaniu. Twój sposób zapisuję na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń

Poniżej możecie podzielić się swoją opinią na temat tego przepisu...
Z góry dziękuję za każdy komentarz...