15 lutego 2012

Pavlova a'la sis... aktualizacja

Niestety... Siora mnie wystawiła i przepis na bezę zrzuciła na moje barki (broni się brakiem czasu i tym, że jej beza nie wyszła aż tak efektownie jak moja)... Hmmmm... Może jakiś karny jeżyk albo klęczenie na grochu? Siora, sama sobie wymierz karę! ;P
Mam swój magiczny zeszyt z przepisami... Kocham go bo jest w nim wszystko... Przepis na pierogi mamy, na gołąbki, na ciasta, na kopytka, przepisy wprost z gotowania na ekranie... Jednym słowem kopalnia wiedzy i moje trofeum... Na pierwszej stronie, pierwszy przepis pt.; "Beza Iwony". Pamiętam, gdy zrobiła ją pierwszy raz... Szczena opadła... Szybko jednak ją podniosłam i mieliłam góra - dół dopóki ciasto nie znikło z talerza.
Spróbujcie, zdecydowanie polecam!

Składniki:

  • 6 białek (czy wiecie, że białka można mrozić? należy je odmrażać w lodówce a nie w temperaturze pokojowej; podobno (tak mówi sis), im starsze białka tym lepiej się ubijają) 
  • 300 g miałkiego cukru do wypieków (ja użyłam normalnego cukru i też wyszło; z cukrem pudrem nie wychodzi tak fajnie, 300 g to ok 1,5 szklanki)
  • 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżeczka octu z białego wina (ocet winny, ten sam, który używamy do dressingu do sałatek)
  • owoce do dekoracji - wg uznania
  • słodka śmietana 500 ml (36%)
  • cukier puder (ok 2 łyżki, do bitej śmietany)
  • pergamin / folia aluminiowa



Ubić białka na suchej misce (można także przetrzeć miskę cytryną, aby mieć pewność, że miska nie jest tłusta) na bardzo sztywno. Pomału dosypywać cukier, ciągle ubijać. Dodać mąkę ziemniaczaną i ocet i jeszcze chwilę delikatnie ubijać (nie za długo). Wyłożyć na blachę wyścieloną pergaminem (lub folią aluminiową) i formować kształty o jakich dusza marzy (ja najczęściej robię okrąg wielkości talerza ale mogą to być także małe bezy, serca czy co tam chcecie). Bezę wkładamy do nagrzanego do 170 st. C piekarnika i po 5 minutach zmniejszamy temperaturę do 150 st. Pieczemy ok 1 godzinę, ewentualnie 15 min dłużej. Jeżeli w trakcie pieczenia beza zacznie brązowieć - przykryć ją folią aluminiową (świecącą stroną na wierzch). Po upieczeniu, piekarnik wyłączyć, uchylić drzwiczki i bezę zostawić w środku (najlepiej na całą noc). Na drugi dzień wyciągnąć bezę, położyć na talerzu do góry nogami i ściągnąć pergamin. Ubić na sztywno śmietanę (36%) dodać cukier puder (nie za dużo, bo beza i tak jest słodka) i wyłożyć na bezę. Udekorować owocami lub czym macie ochotę... Przechowywać w lodówce by śmietana nie spłynęła - choć zapewniam, że beza zniknie od razu... Siora nie dodaje cukru do bitej śmietany, ale ja uważam, że można ją delikatnie posłodzić.
Koniecznie chcę zobaczyć zdjęcia z Waszego wykonania.

Ahoj!

3 komentarze:

  1. az tyle zdjeliscie...oj to znaczy ze na pewno smaczne:))

    musze sprobowac!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie daj znać, czy smakowało. Pozdrawiam

      Usuń

Poniżej możecie podzielić się swoją opinią na temat tego przepisu...
Z góry dziękuję za każdy komentarz...