Trzeba lubić jagnięcinę... Nie ma innego wyjścia... Mięso ma specyficzny zapach i smak... Ja lubię... Moje amore trochę mniej... Jego strata... Chociaż zjadł znów wszystko - co specjalnie nie dziwi :)
Nie przygotowywałam nigdy wcześniej baraniny, dlatego tym bardziej, dzisiejsze przedpołudnie stanowiło dla mnie wyzwanie...
No i miałam wielką dziś ochotę na kaszę :) Lubię takie przedpołudnia (a w sumie to nawet był poranek)... Jeszcze w piżamie, z kawą w ręku i radiem w tle... Pichcę... Na później... Bo gulasz to taki pierun, że można go wcześniej przyrządzić... Później tylko dodatki i obiad gotowy... Ja się zajadałam... Smaczności!
No i miałam wielką dziś ochotę na kaszę :) Lubię takie przedpołudnia (a w sumie to nawet był poranek)... Jeszcze w piżamie, z kawą w ręku i radiem w tle... Pichcę... Na później... Bo gulasz to taki pierun, że można go wcześniej przyrządzić... Później tylko dodatki i obiad gotowy... Ja się zajadałam... Smaczności!
Składniki:
- 30 dkg mięsa jagnięcego (ja miałam udziec jagnięcy)
- 1 cebula
- 2 marchewki
- 3 małe ziemniaki
- seler naciowy
- mąka
- olej
- 2 łyżeczki sosu pieczeniowego
- sól, pieprz
- świeży tymianek (garść)
Mięso kroimy w kostkę, przyprawiamy solą, pieprzem i obtaczamy w mące. Na patelni rozgrzewamy olej, smażymy na rumiano z obu stron. Podsmażone mięso przekładamy do garnka. Na tej samej patelni -smażymy pokrojoną w piórka cebulę (na rumiano) - przekładamy do garnka z mięsem. Garnek zalewamy wodą (tyle, aby zakryło mięso), przykrywamy i gotujemy na małym ogniu ok 30 min. W tym czasie obieramy i kroimy ziemniaki, seler naciowy i marchewkę. Dodajemy do mięsa i jeszcze dusimy przez ok 1 h. Gdy mięso stanie się miękkie, dodajemy świeży tymianek i sos pieczeniowy. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Poniżej możecie podzielić się swoją opinią na temat tego przepisu...
Z góry dziękuję za każdy komentarz...