28 czerwca 2012

Ryba gotowana na parze z imbirem i sosem sojowym

Wróciłam... Urlop w Polsce tak szybko mija... Już nie mogę doczekać się następnego... Czas pomyśleć o zgubieniu tego i owego, bo jak tak dalej pójdzie, to Portugalię witać będę w stroju jednoczęściowym... W chacie zarządziłam więc lekką dietę... W lodówce warzywa, jogurty i owoce grają pierwsze skrzypce... Ach... Ciężkie to życie... No i z siłownią się przeprosiłam... Ale nie ma tego złego... Moje motto na najbliższe tygodnie brzmi: zdrowo, niskokalorycznie i smacznie oczywiście... W lodówce czeka filet z łososia i białej ryby... I znów wertuję książki w poszukiwaniu pomysłu na rybkę... Mam! No to Panno Anno... Do garów marsz!


Szczerze powiem, że jest to chyba najsmaczniejsza ryba, jaką kiedykolwiek jadłam! Absolutna rewelacja! Jak pomyślę sobie, że jest dietetyczna, bez grama soli (sos sojowy jest sam w sobie mocno słony) a przyrządzenie nie zajmuje więcej niż godzinę, to aż pieję z zachwyu, że udało mi się takie cudo wygrzebać... Zdecydowanie polecam!!! Można podać ją na odświętny obiad (uwaga familia z Dublina - już wiecie co zjecie u mnie następnym razem) a także zajadać się na zimno... Sos jest nieprawdopodobnie smaczny a sama ryba miękka i aromatyczna! Jeszcze teraz czuję jej smak... I tak ładnie pachnie w kuchni jak się gotuje...

W oryginalnym przepisie użyto całej ryby, ja jednak zdecydowałam się na filety... Uważam, że każdy rodzaj będzie pasował... Ciekawe, czy kurczak by się nadał? Niebawem się przekonam :) Przepis znalazłam w swojej chińskiej książce Chinese, the essence of Asian cooking, Linda Doeser.





Składniki (2 porcje):

  • 4 filety z dowolnej ryby (ja miałam łososia i białą rybę)
  • szczypior
  • 1 łyżeczka oleju sezamowego
  • 100 ml jasnego sosu sojowego (polecam Kikkoman)
  • 100 ml chińskiego wina ryżowego (może być także wytrawna sherry)
  • kawałek świeżego imbiru (ok 5-6 cm)
  • 1  łyżeczka cukru
  • 2 łyżki oleju
a także:
  • bambusowe sitko do gotowania na parze (lub coś podobnego; chodzi o to, aby móc włożyć do środka talerzyk lub wyścielić takie sitko folią aluminiową).


Na początku zajmujemy się przygotowaniem sosu: mieszamy olej sezamowy, sos sojowy, wino ryżowe, cukier i pokrojone w paseczki imbir i szczypior. Do sosu dodajemy rybę i marynujemy 15 min. W tm czasie wlewamy wodę do woka i czekamy aż się zagotuje. Do sitka wkładamy talerz (moje sitko do gotowania na parze niestety okazało się za małe na talerz więc całość wyścieliłam grubo folią aluminiową) a na to rybę, imbir i szczypiorek i zalewamy sosem. Przykrywamy, wstawiamy na woka i gotujemy przez ok 15 min. Na patelni mocno rozgrzewamy 2 łyżki oleju i polewamy nim gotową rybę. Od razu serwujemy. Smacznego!


1 komentarz:

Poniżej możecie podzielić się swoją opinią na temat tego przepisu...
Z góry dziękuję za każdy komentarz...