Nie wiem co mnie tknęło, aby zrobić tort... Już jakiś czas nosiłam się z tym zamiarem i parę tygodni temu postanowiłam stawić mu czoła... Trochę oszukałam, gdyż biszkopt kupiłam gotowy... ale nie od razu Rzym zbudowano... W planach mam już kolejny, czekoladowy tort (na 11-ste urodziny uroczego chłopca) więc pewnie wkrótce upiekę też swój biszkopt...
Tort wyszedł pysznie... nie za słodki, nie za kwaśny, nie za suchy... Mam jeszcze trochę problem z dekorowaniem ale powoli, małymi kroczkami i stworzę piękne dzieło...
Masa absolutnie pyszna... Truskawki zmieszane z cydrem gruszkowym, w śmietanowym kremie z nutką syropu z kwiatów bzu i pomarańczy... Nic dodać, nic ujać... Popatrzcie sami...
Składniki:
- 2 gotowe biszkopty (o średnicy nie mniejszej niż Wasza tortownica)
masa śmietankowa z cydrem:
- 400 g truskawek
- 12 łyżeczek żelatyny
- 200 ml syropu z kwiatów bzu (np. taki)
- 500 ml cydru gruszkowego (można także użyć innych smaków a nawet szampana)
- starta skórka i sok z 1 pomarańczy
- 50 g cukru
- 400 ml słodkiej śmietanki 36%
poncz:
- 2 łyżki syropu z kwiatów bzu
- sok i starta skórka z 2 pomarańczy
- 2 łyżki cukru
dekoracja:
- świeże truskawki
- starta skórka z 1 limonki
- 250 ml słodkiej śmietanki 36%
- 1 łyżka cukru pudru
- posiekane orzechy (posiekane pistacje będą także pięknie wyglądać)
1. Przygotować masę śmietanową.
Truskawki umyć, usunąć szypułki i pokroić w kostkę. Garść owoców odłożyć na później, resztę przełożyć do garnka, zalać odrobiną wody, zagotować i zmiksować. Żelatynę rozpuścić w 100 ml gorącej wody, dodać do musu truskawkowego i całość przełożyć do dużej miski. Cały czas masę delikatnie mieszać. Dodać syrop z bzu, cydr, skórkę i sok z pomarańczy oraz cukier. Masę odłożyć na chwilę na bok i w osobnej misce ubić śmietanę na sztywno. Teraz należy obie masy połączyć ze sobą i dodać truskawki a następnie wstawić do lodówki, aby krem stężał.
2. Biszkopty i poncz
Wyciągnąć tortownicę i dopasować biszkopty do jej wielkości (trzeba zrobić to bardzo uważnie, gdyż biszkopt nie może być mniejszy niż średnica tortownicy). Składniki ponczu podgrzać w garnku i mieszać, aż cukier się rozpuści. Na płaskim talerzu położyć biszkopt, skropić go ponczem i spiąć obręczą tortownicy. Posmarować połową masy, przykryć drugim biszkoptem i lekko docisnąć. Kolejną warstwę biszkopta także skropić ponczem i posmarować masą śmietanową (tak, aby wypełnić całą wysokość tortownicy). Ciasto wstawić do lodówki na ok 4 godziny.
3. Udekorować
Śmietanę ubić i dodać cukier puder. Obręcz tortownicy usunąć. Boki tortu i wierzch posmarować bitą śmietaną i udekorować tort.
Śliczny :) pierwszy raz słyszę o cydrze, ale dobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję - choć ja chyba jestem bardziej krytyczna... muszę popracować nad dekoracją :) A cydr to inaczej cider, kwestia wyboru smaku... Na Wyspach jest ich pełno, choć wiem, że w Polsce też już się pojawiają... Spróbuj, są pyszne!
OdpowiedzUsuńO cholerka siostra, piękny jest ten tort :)
OdpowiedzUsuńa no :) mi też się podoba... poczekaj, aż zobaczysz czekoladowy! jak na pierwszy raz, to całkiem nieźle mi poszło :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie i bardzo elegancko :) Podoba mi się pomysł z cydrem :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńNie widzę żadnych problemów z dekoracją, chyba, że sprytnie je zatuszowałaś???
Wydaje mi się, że tort jest perfekcyjny :)))