W gazecie
Kuchnia 4/2011 temat
Szkiełko i oko. Krótko o francuskich verrines, czyli o modnych, małych szklaneczkach ze smakołykami... Zaznaczyłam jako opcja "do zrobienia" i czekałam na właściwy moment... Impreza domowa w zeszły tydzień była znakomitym powodem... To tylko jeden z pomysłów, na pewno sięgnę po resztę w odpowiednim czasie...
Zrobiłam tylko jeden błąd: użyłam za dużych szklaneczek - a raczej kieliszków do wina... Teoria głosi, że prawidłowe verrine powinno być podawane w szklaneczkach o pojemności maksymalnie 100 ml (moja szklana była więc za duża)...
Koniecznie użyjcie mniejszej... Proponuję kieliszki do wódki, szampanówki lub małe szklaneczki (w ikei sprzedawali kiedyś takie małe szklaneczki tea-lighty, one byłyby idealne, może jeszcze tam są?)... Tak czy siak... Warto je zrobić na imprezę... Świetnie smakują i cudownie wyglądają...
Składniki:
- 6 pomidorów
- 1 łyżka suszonego oregano
- 100 ml oliwy
- 300 ml słodkiej śmietanki
- 200 g świeżo startego parmezanu
- 50 g rukoli
- 2 łyżki orzechów piniowych
- kilka listków bazylii
- sok z połowy cytryny
- sól, pieprz
Sparzyć pomidory i obrać ze skórki. Przekroić na pół, posypać solą, pieprzem, oregano i polać połową oliwy. Piec w temp. 90 stopni C przez 2,5 godziny.
W tym samym czasie możemy zrobić pierwszą warstwę verriny: Podgrzać śmietankę, dodać starty parmezan i mieszać, aż się roztopi. Kiedy masa będzie gładka, doprawić solą i pieprzem. Rozlać do kieliszków i wstawić do lodówki aby zgęstniała.
Umytą rukolę i bazylię zmiksować z orzeszkami, solą, pieprzem oraz resztą oliwy. Doprawić sokiem z cytryny do smaku.
Pomidory zmiksować. Wyłożyć na warstwę z serem a na wierzch ułożyć pesto. Podawać schłodzone.
Z przyjemnością pochłonęłabym dziś taką wariację:-)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda !!! też takie zrobię :)
OdpowiedzUsuń